Wróg nie zrezygnował z planu stworzenia „strefy buforowej” w obwodzie charkowskim - obserwator.


Okupanci nie rezygnują ze swoich prób zdobycia miasta Wołczansk i stworzenia „strefy buforowej” w obwodzie charkowskim. To zadanie nadal pozostaje aktualne. O tym poinformował wojskowy obserwator Denis Popowycz w programie telewizyjnym FREEДОМ.
Obecnie na terenie obwodu skoncentrowane jest znaczne siły wojskowe „Północ”, posiadające pewną potęgę. Przeciwnik oprócz prób kontrataku na Kurszynie, aby wypchnąć siły ukraińskie z regionu, próbuje również zdobyć Wołczansk. Ten cel nie stracił swojej aktualności” - zauważył obserwator.
On również poinformował, że rosyjskim wojskom postawiono zadanie odzyskania Wołczanskiego zakładu agregatowego.
„Okupanci zdążyli umieścić swoją flagę na budynkach tego zakładu” - dodał gość studia.
Popowicz podkreślił, że cele rosyjskim wojskom pozostają niezmienne - zdobyć Wołczansk i stworzyć „strefę buforową” w obwodzie charkowskim.
„Nikt nie rezygnował z tych zadań. Dlatego przeciwnik kontynuuje ataki, próbując realizować te cele. Od maja zeszłego roku próby zdobycia Wołczanska nie ustają” - podsumował Popowicz.
Czytaj także
- Syrski ogłosił krytyczne straty okupantów w logistyce
- USA mają swoje warunki dla zawieszenia broni: Jermak o stanowisku Rosji
- ZSU: Rosjanie zintensyfikowali użycie motocykli na froncie
- Nie tylko minerały: FT ujawnia szczegóły nowego projektu umowy USA z Ukrainą dotyczącej zasobów
- Putin ogłosił zawieszenie broni z Ukrainą
- 'Mamy niebezpieczny świat': USA wezwały sojuszników NATO do przeglądu wydatków obronnych