Zakaz Telegrama na Ukrainie? Przewodniczący Rady Obwodu Połtawskiego wyjaśnia sytuację.


Radni Rady Obwodu Połtawskiego postanowili zakazać korzystania z komunikatora Telegram na terenie obwodu. Powodem tego było bezpieczeństwo i przekazywanie informacji do Rosji. Według wyjaśnień służb specjalnych Ukrainy, radni zalecili zakazanie korzystania z komunikatora. Jednak przewodniczący Rady Obwodu Połtawskiego, Aleksander Biełenki, oświadczył, że ta informacja jest nieprawdziwa i oskarżył autorów o rozpowszechnianie głupot. Zaznaczył, że na terenie obwodu można zakazać cokolwiek, ale on nie planuje zakazywać Telegrama. Wcześniej już postanowiono zakazać korzystania z komunikatora na urządzeniach służbowych pracowników organów państwowych i żołnierzy.
UA AntiSpam Bot zakazał propozycji podpalenia pojazdów Sił Zbrojnych Ukrainy
Także zostało ogłoszone, że UA AntiSpam Bot, czat-bot w Telegramie, otrzymał nową funkcję - automatyczne usuwanie komentarzy z propozycjami "pracy", mającymi na celu podpalenie pojazdów Sił Zbrojnych Ukrainy na zlecenie rosyjskich kuratorów. To rozwiązanie zostało podjęte ze względu na wzrost liczby takich wiadomości.
Czytaj także
- Bieleckij wyjaśnił, jak Ukraina może odzyskać Mariupol
- W Białorusi uwolniono z więzienia opozycjonistę Siarheja Cichanouskiego
- Wałkowski po raz pierwszy pokazał dzieci
- Były minister Kuleba zrobił niezwykły tatuaż
- W szkołach wprowadzone zostaną nowe zasady nauczania zdalnego: co się zmieni od 1 września
- Służą nawet ci, którzy mają 10 dzieci. Czym różni się izraelska mobilizacja od ukraińskiej