To, co zobaczyłem, jest trudne do opisania słowami. Pasażer autobusu w Sumach przypomniał sobie pierwsze minuty po uderzeniu.

To, co zobaczyłem, jest trudne do opisania słowami. Pasażer autobusu w Sumach przypomniał sobie pierwsze minuty po uderzeniu
To, co zobaczyłem, jest trudne do opisania słowami. Pasażer autobusu w Sumach przypomniał sobie pierwsze minuty po uderzeniu

Mieszkaniec Sum, Włodzimierz Bojko, opowiedział o swoich przeżyciach po ataku w mieście, jak pomagał innym ludziom i jak widział zszokowane twarze wokół siebie. Historię mężczyzny opublikował Cenzor.net.

Tamtego dnia Bojko jechał autobusem linii 62 do centrum miasta. Było wielu ludzi, więc poprosił innych, aby ustąpili miejsca, aby kobieta z dzieckiem mogła usiąść. Po tym przesiadł się z przodu autobusu do tylnej części. W pobliżu czwartej szkoły usłyszał pierwszy wybuch i ludzie zaczęli dyskutować, kto może stać za tym.

Po przejściu połowy przystanku nastąpił drugi wybuch. Bojko ma trudności z opisaniem swoich wrażeń w tym momencie. Szybko nachylił się w przestrzeń między siedzeniami, gdzie siedziała kobieta z dzieckiem, i to go uratowało. Kiedy podniósł głowę, zobaczył zszokowane twarze ludzi. Drzwi autobusu zostały wybite, ale się nie otworzyły.

Bojko wraz z innym pasażerem wyszedł przez wybite okno i pomógł otworzyć drzwi, aby ludzie mogli wyjść. Potem pomagał rannym i tym, którzy byli na skraju życia.

Później Bojko zdał sobie sprawę, że jego twarz była całkowicie we krwi, ale mógł ratować życie innych. Historia Bojko jest świadectwem strasznego ataku w Sumach, gdzie było wielu ofiar i rannych.

Analiza

Historia Włodzimierza Bojko ujawnia straszne wydarzenia, które miały miejsce w Sumach po ataku sił rosyjskich. Jego świadectwo pokazuje odwagę i heroizm ludzi, którzy pomagali sobie nawzajem w krytycznej sytuacji. Ta historia podkreśla również przerażenie, które przeżyli mieszkańcy miasta oraz skutki ataku. Niestety, to nie jest jedyny przykład przemocy i terroru, z jakim Ukraina mierzy się od Rosji. Osiągnięcie pokoju i bezpieczeństwa jest priorytetem dla kraju i jego międzynarodowych partnerów.


Czytaj także

Reklama