Ostatnia szansa Putina: Sikorski ujawnia możliwe konsekwencje odmowy Rosji w negocjacjach.


Ukraina i Rosja: decydujące negocjacje
Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski uważa, że nadchodzące negocjacje między Ukrainą a Rosją w Stambule mogą stać się decydującym momentem dla prezydenta RF Władimira Putina. Podkreśla, że to jest 'ostatnia szansa' dla Putina na przyjęcie propozycji, którą wysunęła strona amerykańska.
Myślę, że jeśli Putin jej nie przyjmie - to znaczy nie zgodzi się, jak Ukraina, na zawieszenie broni i poważne negocjacje, to prezydent Trump może zmienić swoją politykę wobec niego
Radosław Sikorski zauważył, że w przypadku odmowy Rosji od pokojowego dialogu mogą zostać wprowadzone surowe środki ekonomiczne przeciwko krajom współpracującym z RF. Wspomniał o projekcie ustawy senatora republikańskiego Lindseya Grahama, który przewiduje surowe sankcje wobec Rosji, w tym wzrost taryf importowych do 500%.
Pod tym projektem ustawy już znajduje się prawie 80 podpisów, czyli popiera go większość senatorów republikańskich
Minister zaprzeczył również możliwości rozmieszczenia polskich żołnierzy na Ukrainie po oświadczeniu specjalnego wysłannika prezydenta USA Keitha Kellogga. Potwierdził, że udział Polski w operacji nie przewiduje obecności polskich żołnierzy na ukraińskiej ziemi.
Ponadto szef MSZ Polski i minister obrony narodowej kategorycznie odrzucają inne plotki o możliwym rozmieszczeniu wojsk Polski na Ukrainie.
Radosław Sikorski oraz inni przedstawiciele rządu Polski apelują o rozwiązanie konfliktu drogą negocjacji i współpracy, a nie oponowania sił wojskowych ponownie na terytorium Ukrainy.
Czytaj także
- Sikorski: Rosja musi ponieść odpowiedzialność za wojnę na Ukrainie zarówno prawnie, jak i finansowo
- Sikorski nazwał kraj, który może zmusić Putina do zakończenia wojny
- Polska zaproponowała Ukrainie alternatywę dla wysłania swoich wojsk