FBI śledzi groźby podłożenia bomb w lokalach wyborczych w Pensylwanii.


Wieczorem 5 listopada w Pensylwanii wpłynęły liczne groźby podłożenia bomb w lokalach wyborczych i budynkach komunalnych. Informuje o tym RBC-Ukraina powołując się na CNN.
Jedna z groźb spowodowała tymczasową ewakuację budynku w West Chester, w którym znajdują się lokale wyborcze. Wyborcy są kierowani na sąsiednie lokale - zaznaczył Josh Maxwell, przewodniczący komisji wyborczej hrabstwa Chester.
Gubernator Pensylwanii Josh Shapiro oświadczył, że obecnie nie ma groźby dla ludności. Władze stanowe przeprowadzają śledztwo we współpracy z Federalnym Biurem Śledczym (FBI).
Oficjalne źródła zapewniają, że głosowanie w wyborach prezydenckich przebiega bez problemów. Nawet pomimo trudności spowodowanych nieprawdziwymi groźbami podłożenia bomb ze strony Rosji, które spowodowały przerwy w głosowaniu w niektórych stanach.
Czytaj także
- Rosja boi się straty Krymu - wywiad
- Na Nańcrowym Policji poinformowano, ile broni zgłosili Ukraińcy
- Rosja przygotowuje się do przerzutu wojsk na granicę z Finlandią i krajami bałtyckimi
- Atak dronów: w Kijowie spaliła się baza wypoczynkowa, są ranne
- Służba wywiadu zewnętrznego Rosji czyni Europę numerem jeden wrogów - Le Monde
- Sondaż pokazał, ilu Polaków jest gotowych iść na front jako ochotnicy